„Oda do swobody” Krzysztof Bratek

[et_pb_section fb_built=”1″ _builder_version=”4.4.8″][et_pb_row _builder_version=”4.4.8″][et_pb_column type=”4_4″ _builder_version=”4.4.8″][et_pb_text _builder_version=”4.4.8″]
Jestem zamknięty tu sam na sam nie wychodzę w cale
Przez palce leci mi ciągle czas, chyba już zwariowałem
Ktoś za oknem na ukulele gra mówi że to instrument

Ja harmonijka black Betty, dance tuli mnie czule

Ref.
I tak tik tak tik tak tik tak
Się leje jak woda
Facetime, insta na palcach gram

Może sił mi to doda, doda?

W kołdrę owinę się bo z rana zajęcia
Na hobby czasu mi nadal brak
Sorry ja idę biegać
I każdy myśli tak jak ja
Wyjdę będę jak boski
A nagle widzę mnie mija pan

Czy to pejsy czy wąsy?

Ref.
I tak tik tak tik tak tik tak
Się leje jak woda
Facetime, insta na palcach gram
Może sił mi to doda, doda?
[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]